Arek Kowalczyk
26 kwietnia br. obchodzimy 26 rocznicę katastrofy elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Według Michaiła Gorbaczowa walka ze skutkami tej katastrofy, w którą zaangażowano około 530.000 pracowników, była jedną z trzech fundamentalnych przyczyn upadku ZSRR.
Katastrofę spowodował nieudany eksperyment, w wyniku którego nastąpił wybuch wodoru z reaktora jądrowego bloku energetycznego nr 4. Skażeniu radiologicznemu uległ obszar o rozmiarze 125 - 146 tysięcy km kwadratowych znajdujący się na pograniczu obecnych trzech państw: Białorusi, Rosji i Ukrainy. Dla porównania obszar administracyjny Polski wynosi 312,7 tysięcy km kwadratowych. Radioaktywny opad rozprzestrzenił się także na terenie Europy.
Po katastrofie w 1986r. władze ewakuowały 115 tysięcy osób z terenów wokół elektrowni. W dalszych latach przesiedlono 220 tysięcy mieszkańców z obszarów objętych skażeniem. Brak jest jednomyślności w zakresie oceny skutków zdrowotnych katastrofy. Nie brakuje źródeł deprecjonujących skutki Czarnobyla. Międzynarodowe Stowarzyszenie Lekarzy Przeciw Broni Atomowej, Związek Czarnobylców, niektórzy uczeni początkowo szacowali liczbę ofiar śmiertelnych na około 50 tysięcy osób, potem na znacznie więcej. Wymieniają także setki tysięcy 40 - 50 letnich obecnie inwalidów, około 10 tysięcy urodzonych kalekich dzieci, około 5 tysięcy zniekształconych noworodków. Prof. A. Jabłokov ocenia liczbę ofiar Czarnobyla na około 800tysięcy do miliona osób.
Katastrofa w Czarnobylu wywołała także skutki ekonomiczne. Według dostępnych ocen uszczupliła ona coroczny budżet Białorusi o 20 - 25%. Ludność ewakuowana lub przesiedlona straciła dorobek swojego życia. Skutki ekonomiczne dotknęły też 5 milionów Europejczyków.
Przedstawiając ten tragiczny bilans jeszcze raz zadajemy pytanie czy warto podejmować w Polsce takie ryzyko? Apelujemy do Premiera Tuska by wsłuchał się w głos społeczeństwa i wycofał się z katastrofalnych w skutkach decyzji.
Elżbieta Śliwowska, Adam Wedman
Przewodniczący Gdańskiego Koła Partii Zieloni